Szansa na przełamanie dla Karkonoszy

Sobotni mecz będzie dobrą okazją dla jeleniogórzan na odniesienie pierwszego od dłuższego czasu zwycięstwa ligowego. Po wcześniejszych porażkach z ówczesną „czerwoną latarnią” IV ligi Lotnikiem Jeżów Sudecki 0:1 oraz w Pucharze Polski ze Stellą Lubomierz 0:3, już przed tygodniem podopieczni Marka Siatraka zaprezentowali lepszą grę i wywieźli cenny remis 2:2 ze Strzegomia. Obecnie Karkonosze w ligowej tabeli są dziesiąte, z dorobkiem 9 punktów. Granica po ostatniej porażce, na własnym boisku z Lotnikiem, wylądowała na trzynastym miejscu. Drużyna z Bogatyni ma na swoim koncie zaledwie 6 oczek.

O bojowym nastroju jaki panuje przed spotkaniem z Granicą zapewnia bramkarz „biało – niebieskich” Piotr Bursacki. - Mimo, że gramy z drużyną niżej notowaną w tabeli wiemy, że może nie być tak łatwo. Gramy u siebie i chcemy pokazać, że mecz ze Strzegomiem to nie był przypadek dobrej gry. Każdy w szatni szatni jest głodny zwycięstwa i jesteśmy pewni swego. Wygramy 3:0.

O tym czy przedmeczowe prognozy piłkarza Karkonoszy znajdą swoje odzwierciedlenie na boisku przekonać się będzie można przychodząc w sobotę na stadion przy ul. Złotniczej.