Miód, cukier, syropy glukozowe - którą substancję słodzącą wybrać?

Zwykle idąc do sklepu na zakupy wybieramy produkty nam znane jak również te, które kuszą atrakcyjną ceną. Dopiero niedawno w świadomości konsumentów narodziło się pytanie, czy to co kupuje i jem jest zdrowe, czy korzystnie wpływa na mój organizm. Ten trend na zdrową żywność widać w programach telewizyjnych, mediach czy w social media. Nagle z ziemi wyrosły nam osoby, które doradzają nam co powinniśmy spożywać, a czego nie kupować.

Mi się ta zmiana osobiście podoba. Sam jestem zwolennikiem zdrowego odżywiania i właśnie po to pisze ten artykuł, aby uświadomić Wam oraz producentom spożywczym jakie substancje słodzące wybierać przy zakupach czy produkcji.

Przede wszystkim udając się na zakupy warto sprawdzać skład danego produktu podany z tyłu opakowania. Jeśli występują tam takie substancje słodzące jak syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, czy nawet cukier to oznacza, że produkt nie jest dobry dla naszego organizmu, naszej witalności. Te substancje słodzące nie dostarczają organizmowi żadnych składników odżywczych, a jedynie kalorie, które ciężko spalić.

Syrop glukozowo-fruktozowy otrzymuje się głównie z przetworzonej kukurydzy na skrobię kukurydzianą, następnie zmieniana ona jest za pomocą enzymów lub kwasów do formy syropu, który zawiera różne ilości glukozy i fruktozy. Natomiast syrop glukozowy otrzymywany jest z modyfikowanej pszenicy. Syropy są prawie we wszystkich produktach: serkach, batonach, jogurtach, sosach, napojach. Warto dodać, że kiedyś występowały również w Coca-Coli. Jednak światowy gigant jakiś czas temu zastąpił syropy zdrowszym cukrem oraz stewią.

Dlaczego producenci spożywczy skłaniają się ku syropom? Odpowiedź wydaje się prosta, chodzi głównie o cenę. Syropy zwykle są o wiele tańsze od zwykłego cukru, miodu czy stewii. Firmy chcą ciąć koszty, dlatego wybierają tańszy zamiennik, który jest łatwy w użyciu w przemyśle spożywczym.

Jeśli nie cukier czy syropy to jakie substancje słodzące wybrać? Przede wszystkim te naturalne, czyli miody naturalne, ksylitol czy stewie. Właściwości miodów pewnie każdemu są doskonale znane. Miód to jedyny produkt spożywczy, który nigdy się nie przeterminuje. Można go spożywać nawet długo po skończonej dacie ważności.

Ksylitol to cukier brzozowy, który jest pozyskiwany z kory brzozy. W przeciwieństwie do innych cukrów ksylitol nie fermentuje w przewodzie pokarmowym. Pomaga w przyswajaniu wapnia, dlatego pozytywnie działa na zęby i kości. Zalecany jest dla osób zagrożonych i dotkniętych osteoporozą, gdyż zwiększa przyswajanie wapnia, poprawiając tym samym konsystencję kości. 

Ksylitol jest przetwarzany w organizmie z minimalnym udziałem insuliny, wskutek czego ma indeks glikemiczny dziewięciokrotnie niższy od cukru. Ponadto posiada prawie dwa razy mniej kalorii niż cukier. Redukując wydzielanie insuliny przeciwdziała otyłości oraz procesom przedwczesnego starzenia.

Stewie pozyskuje się z240 gatunków roślin naturalnie występujących w Ameryce Południowej, Środkowej oraz Meksyku, Arizonie, Nowym Meksyku i Teksasie. Liście stewii są 30-45 razy słodsze od sacharozy. Już rdzenni Indianie Guarani od ponad 1500 lat używali stewii do słodzenia swoich napojów i jedzenia. W XVI wieku europejscy kolonizatorzy sprowadzili roślinę do Europy, a w końcu XIX wieku, stewią zainteresowała się Europa Zachodnia.

Jaki jest główny minus naturalnych substancji słodzących w produktach? Ich dość wysoko cena. Kosztują kilkakrotnie więcej niż cukier i tańsze zamienniki. Mimo to stają się coraz bardziej popularne dla branży spożywczej, piekarskiej czy cukierniczej.

Z roku na rok coraz więcej producentów spożywczych zaczyna dostrzegać, że dla konsumentów nie jest już tylko ważna cena, a jakość danego produktu. Dzięki temu coraz częściej widzimy zdrowsze zamiennik substancji słodzących. Mamy batoniki śniadaniowe słodzone tylko miodem, napoje stewią czy różnego rodzaju wypieki ksylitolem. Oczywiście jest to kropla w morzu w porównaniu z całym rynkiem spożywczym, gdzie mamy od groma różnego rodzaju produktów słodzonych syropami glukozowo-fruktozowymi, glukozowymi czy cukrem. Jednak ważne jest uświadamianie i dawanie wartości, aby konsumenci wybierali to co dla nich i dla ich zdrowia jest najlepsze.