Czy wybierając kosmetyki warto iść „Drogą natury”?

open source website maker

Materiały partnera, 30.03.2018

    Jestem przekonana, że w Katowicach nie znajdziecie takiego sklepu. To miejsce z duszą, dobrą energią i przepełnione zdrowiem. Dlaczego zdrowiem? Bo to sklep z naturalnymi kosmetykami, ale nie ,,naturalnymi’’ z nazwy, to naprawdę produkty o bezpiecznym składzie.

    Skąd pomysł na sklep? W dobie dzisiejszych czasów ludzie stają się bardziej świadomi tego co jedzą, co kupują, pytają z jakich upraw pochodzi dany produkt, czytają też składy. Skoro jedzenie stało się dla Nas takie ważne, to kosmetyki, które na siebie nakładamy też powinny.

    W końcu skóra to największy narząd organizmu człowieka, to bariera, o którą musimy dbać, ponieważ nie tylko chroni nas przed środowiskiem zewnętrznym, ale jest też naszą ozdobą, dlatego powinniśmy się porządnie przyłożyć do jej pielęgnacji.

    Nasz sklep, nie tylko ma na celu dostarczyć Wam dobrej jakości kosmetyki, ale też uświadomić, jak ważne jest zdrowe podejście do swojego ciała.

    Chcemy nauczyć Was żyć zgodnie z naturą, korzystać z jej darów, dlatego zdecydowałyśmy się na nazwę ,,Drogą Natury’’, abyście razem z nami podążali jej ścieżkami. Jeśli macie ochotę zainspirować się trochę naturą odwiedźcie Nas na Bażantowie w budynku CUBE. |

    Uwierzcie Nam, że nie ma nic lepszego, niż przejście z kosmetyków drogeryjnych, na te naturalne. To oczywiście wymaga czasu, cierpliwości ale po wszystkim, wasza skóra będzie Wam wdzięczna a Wy już nigdy nie wrócicie do starych nawyków.

Mobirise

Drogą Natury

Odwiedź nas i sprawdź co możemy Tobie zaoferować.

Ale zacznijmy od początku. Od czego zacząć?

    Najważniejszą zasadą wybierania zdrowych kosmetyków jest czytanie INCI, czyli składu. Dlaczego jest to takie ważne? Dlatego, że wypisane są tam wszystkie substancje, które znajdują się w produkcie. Ułożone są malejąco, czyli na pierwszym miejscu będą substancje których stężenie jest największe, a pod koniec te, których zawartość jest najmniejsza.

    Drugą złotą zasadą, jest zapoznanie się z substancjami, które nie powinny znajdować się w kosmetykach. Przedstawię Wam te, które najczęściej znajdziecie w drogeryjnych kremach, szamponach, żelach pod prysznic.

    SLES i SLS – są to silnie drażniące substancje myjące. Odpowiedzialne są za pienienie się kosmetyku i za właściwości myjące. Te substancje naruszają naszą naturalną barierę hydrolipidową, co powoduje wzmożoną pracę gruczołów łojowych następnie, powstawanie niedoskonałości, zaskórników, jak i wzmożenie zmian trądzikowych.

    Parafina i wazelina - będą tworzyły na skórze okluzję, która będzie zapobiegała całkowitej utracie wody z naskórka. Jakie są konsekwencje tego? Okluzja stworzy środowisko beztlenowe, czyli środowisko, które najlepiej sprzyja rozwojowi bakterii.

    Sylikony - będą nadawały produktowi lekkiej konsystencji, ale w rzeczywistości, tak jak parafina i wazelina, będą tworzyły na skórze okluzję i zapychały ujścia gruczołów łojowych, co doprowadzi do powstawania głębokich zaskórników.

    Etanol- jest używany jako konserwant, ale jego zadaniem jest również odtłuszczenie skóry, co w teorii ma usprawnić przenikanie substancji aktywnych. W praktyce jednak, niszczy naszą barierę ochronną i, jak już pisałam wcześniej, będzie to prowadziło, do nadmiernej produkcji sebum, dodatkowo towarzyszyć będzie uczucie ściągnięcia i przesuszenia skóry.

    Alkohol izopropylowy - ma podobne działanie jak etanol. Wysusza skórę i podrażnia, jest też składnikiem alergizującym.

    Powinniśmy też uważać na nazwę ,,mineral oil’’, niestety nie ma to nic wspólnego z olejem pochodzenia roślinnego, to substancja ropopochodna, podobnie jak wazelina i parafina, więc nie muszę pisać o jej szkodliwości.

    To oczywiście tylko parę składników, które po pierwsze zaburzają naszą warstwę hydrolipidową, czyli tą, które ma za zadania chronić naszą skórę, ale też niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie.
  
    Mam wrażenie, że znakomita większość ludzi żyje w przeświadczeniu, że chemiczne substancje działają silniej, przynoszą lepsze efekty, co jest bardzo błędnym stwierdzeniem. Prawda jest taka, że one zazwyczaj odpowiadają tylko za lepszą aplikację kosmetyku, bardziej wygodną, sprawiają, że kremy szybciej się wchłaniają, mają lekką konsystencję i dłuższy termin ważności.

    Jak profesjonalnie podejść do pielęgnacji ? Przede wszystkim, najważniejsze jest rozpoznanie swojego typu cery.

Wyróżnia się cztery typy cery:
-normalną,
-tłustą,
-mieszaną,
-suchą,
Aby dokładniej określić stan naszej skóry, wyróżniamy pięć podtypów:
-dojrzała,
-wrażliwa,
-trądzikowa,
-naczyniowa i
-odwodniona.

Mobirise

    Musimy jednak pamiętać, że typ i podtyp naszej cery może się zmieniać wraz z wiekiem, pogodą, zmianami hormonalnymi, zatem musimy być czujni.

    Drugą, ważną sprawą, o której powinniśmy pamiętać , że ,,co za dużo to nie zdrowo’’, nie musimy nakładać 3 rodzajów kremu, olei, masek. Zbyt duża ilość składników aktywnych, nie będzie służyła naszej skórze, może to powodować, większą nadwrażliwość i pojawienie się większej ilości niedoskonałości.

    Pamiętajmy, że musimy dostarczyć skórze, wielu składników, takich jak : witaminy, substancje nawilżające, odżywcze, składniki mineralne. Nasza cera wymaga kompleksowej pielęgnacji. Kiedy w naszym organizmie, brakuje witamin, czy składników mineralnych, jego prawidłowe funkcjonowanie zostaje zakłócone i dokładnie tak samo reaguje nasza skóra, kiedy czegoś jej brakuje.

    Często zapominamy o prawidłowym myciu cery, a powinno wejść nam to w nawyk, być codziennym rytuałem, który odprawiamy zaraz po wstaniu i przed położeniem się spać.

    Często słyszę od swoich klientek ,,nie mam czasu’’, ,, oh, ta cała pielęgnacja jest bardzo wymagająca, jak znaleźć na nią czas?’’. Odpowiadam wtedy, że tak samo, jak musimy zjeść śniadanie, ugotować obiad, odebrać dzieci ze szkoły, tak samo musimy znaleźć chwilę dla siebie. Nie wiem czy jest to udowodnione naukowo, ale uwierzcie mi, że pielęgnacja, może być bardzo odprężająca, nawet jeśli nie mamy na to godziny. Piętnaście minut dla nas, naszej skóry, rano i wieczorem będzie przynosiło zadowalające efekty.

    Jeśli na co dzień nosimy makijaż, to zapewniam Was, że jeden kosmetyk, do mycia twarzy, to zdecydowanie za mało.

    Płyn micelarny, niestety nie oczyści dogłębnie naszej skóry. Jednak połączenie płynu micelarnego, z produktem myjącym/olejem i tonikiem, da Nam nieskazitelnie czystą skórę a to podstawa, aby pozbyć się niedoskonałości i zapobiec powstawaniu nowych.

    Zadaniem toniku będzie tonizowanie skóry. Co to znaczy tonizowanie? To nic innego, jak wyrównywanie pH. Zaburzone pH skóry, sprzyja rozmnażaniu się drobnoustrojów.

    Aby nasza cer wyglądała zdrowo i promiennie, nie możemy dopuścić do jej przesuszenia.

    Podsumowując, aby przejść na pielęgnację naturalną, musimy pamiętać o cierpliwości i determinacji. Nasza skóra z dnia, na dzień nie przyzwyczai się do kosmetyków, które nie zawierają chemii. Używane przez dłuższy czas kosmetyki z mocno drażniącymi składnikami i silnymi detergentami na pewno naruszyły naszą warstwę ochronną. Minie trochę czasu, zanim nasza skóra odbuduje ją, a praca gruczołów łojowych ureguluje się.

W naszym sklepie, znajdziecie produkty do kompleksowej pielęgnacji skory.

Kremy, balsamy, sole do kąpieli, oleje do twarzy, płyny micelarne, toniki i wiele innych.

    Kosmetyki, które oferujemy, są certyfikowane, tworzone z domowych upraw i wyselekcjonowanych składników.

    Znajdziecie też u Nas świetne produkty na prezenty, które zapakujemy z nutką natury.

    Grzechem byłoby nie wspomnieć o świecach, które tworzymy ręcznie z parafiny o niskim zaolejeniu.

    Chcemy zachęcić Was do zainspirowania się naturą razem z nami, dlatego w niedalekiej przyszłości będziemy organizować dla Was warsztaty, z tworzenia świec i kosmetyków. Zachęcamy Was do odwiedzenia naszego fanpage www.facebook.com/droganatury.

Adres

Drogą Natury
Katowice 
ul. Bażantów 6C

Kontakt

511 996 707
504 073 902