Prezenterka TVP ostrzegła internautów przed fake newsem - nieprawdziwą, przypisaną jej wypowiedzią na temat kobiet uczestniczących w protestach antyaborcyjnych. Napisała, że jest to prowokacja!
Od kilku dni przez całą Polskę przelewa się fala protestów związanych z wyrokiem wydanym przez Trybunał Konstytucyjny. Usuwanie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu TK uznał za niezgodny z Konstytucją. Aborcja w tym przypadku może być więc zabroniona. W związku z tym na ulicę wyszły tłumy protestujących, oburzonych osób, którzy uważają, że podjęta decyzja jest nieludzka, barbarzyńska i ingeruje w prywatne życie kobiet.
Przeciwko zaostrzenia prawa antyaborcyjnego opowiedziało się wiele znanych osób. Jeden z najmocniejszych wpisów umieściła znana do tej pory z powściągliwości Małgorzata Rozenek-Majdan.
Kraj, w którym 98% aborcji wykonuje się ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, zabronił nawet tego, skazując kobiety na niewyobrażalne cierpienie. Ponad 70% Polaków jest za aborcją w tym przypadku. Słusznie rozumując, że skazywanie kobiety na donoszenie i rodzenie nieodwracalnie chorych dzieci, które po porodzie czeka tylko pełna męczarni egzystencja i bardzo bolesna śmierć, jest nieludzkie. Tak jak wczorajsza decyzja TK - napisała na Instagramie.
Jedną z niewielu osób publicznych, która otwarcie zadeklarowała brak stanowiska w tej sprawie jest Ida Nowakowska. Prezenterka TVP uważa, że usunięcie ciąży to trudna decyzja, którą trzeba poważnie rozważyć. Oto pełen tekst jej wypowiedzi:
Uważam, że jest to temat, w którym nie można mieć stanowiska. Taki mój apel do osób, które są osobami publicznymi – jeśli się wypowiadamy na ten temat, warto się w niego wgłębić i wiedzieć, dlaczego się podejmuje takie stanowisko. Ten temat jest niezwykle trudny, wrażliwy. Dotyka wielu osób i w różnym stopniu każdy inaczej przeżywa tę historię. Ja podchodzę do tego indywidualnie, sama nie miałam takiej sytuacji, więc staram się gdzieś otworzyć swoje serce i zrozumieć. Ale jestem wychowana tak, że wiem, że życie to jest coś, czego nie można po prostu zlikwidować, bo się chce, ma się taką zachciankę. Wszystko jest po coś, ale wiem, że ja jako kobieta i osoba, która stara się być osobą myślącą, cały czas zgłębiam i edukuję się w tym temacie, żeby kiedyś podjąć stanowisko, które będzie wartościowe - powiedziała w rozmowie z JastrząbPost.
Tymczasem na Facebooku krąży jej zdjęcie z dopisanym rzekomym cytatem o następującej treści:
Gdy patrzę na te tłumy wulgarnych i wyuzdanych kobiet na ulicach, na myśl przychodzą mi suki w rui. Nie jest to jednak porównanie, gdyż byłoby dla nich obraźliwe - one nie mordują swych szczeniąt. Wartości którymi się kieruję, Biblia i Kościół mówią jasno: Życia nie można po prostu zlikwidować.
Ida Nowakowska - prezenterka i gwiazda TVP.
Celebrytka postanowiła odnieść się do tej manipulacji na Facebooku:
Uwaga! Na Facebooku ktoś opublikował - Kłamstwo i dezinformacja! Nigdy w życiu nie powiedziałam takich słów...! Nikogo nie oceniam i nie pouczam, a na pewno nie obrażam. Wierzę w siłę kobiet, ale ufam, że to nie aborcja tą siłę definiuje. A to jest jakaś obrzydliwa prowokacja...
W przeszłości ofiarami podobnych fake newsów padły inne znane panie, m.in. Oli Szwed przypisano wypowiedź o wydźwięku rasistowskim, zaś w usta Beaty Tadli włożono antypolski tekst.
Nasza rada - nie wierzmy we wszystkie informacje pojawiające się w mediach społecznościowych. Wśród wielu prawdziwych newsów, znajdują się także zupełnie nieprawdziwe. Najlepiej korzystać ze sprawdzonych, niezawodnych źródeł informacji.
Prawdziwa wypowiedź Idy Nowakowskiej, którą później zmanipulowano:
fot. Facebook.com/Ida Nowakowska Herndon, Instagram/idavictoria
Autor: Wideoportal
Ida Nowakowska nie nazwała protestujących SUKAMI W RUI! Prezenterka stanowczo zaprzecza - opinie czytelników
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Ida Nowakowska nie nazwała protestujących SUKAMI W RUI! Prezenterka stanowczo zaprzecza. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".