Sundose łapie formę na suplementach

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2021-04-11 20:00

Start-up regularnie zyskuje kapitał na rozwój - tym razem 6 mln USD. Na popularności suplementów diety skorzystali też inni.

Sundose, spółka oferująca personalizowane suplementy diety, zakończyła trzecią już rundę inwestycyjną. Na sfinansowanie biznesu zdecydowały się międzynarodowe fundusze venture capital.

Z artykułu dowiesz się:

  • kto dokładnie i ile pieniędzy zainwestował w Sundose,
  • jaka jest strategia ekspansji Sundose na rynkach międzynarodowych (a już uaktywniła się w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech.

Na wzroście zainteresowania suplementami diety skorzystała ponadto spółka SFD. Planuje emisję akcji na NewConnect, a w dalszej perspektywie przejście na rynek główny Giełdy Papierów Wartościowych. Szczegóły w artykule.

Sundose zakończył trzecią już rundę inwestycyjną. Spółka, oferująca personalizowane suplementy diety, uzyskała 6 mln USD od międzynarodowych funduszy venture capital. W obecnej rundzie A pieniądze wyłożyły: niemiecki DX Ventures, amerykański Atmos Ventures, australijskie Investible Club i Polipo Ventures oraz polska spółka inwestycyjna ARIA.

Inwestorzy już wcześniej interesowali się suplementowym start-upem. W ubiegłym roku Sundose zrealizował rundę seed o wartości 4,7 mln zł, a w połowie 2019 r. w rundzie pre-seed otrzymał 3 mln zł.

- Notujemy regularny wzrost biznesu, czym zjednujemy sobie inwestorów i regularnie pozyskujemy kolejny kapitał na rozwój – mówi Michał Gołkiewicz, współzałożyciel Sundose’a.

Obecnie firma obsługuje głównie polskich klientów, ale uaktywniła się już także w Wielkiej Brytanii i Niemczech oraz we Włoszech. Zebrane finansowanie ma jej pomóc w zagranicznej ekspansji.

Finansowa odżywka
Finansowa odżywka
Michał Gołkiewicz (od lewej) i Tomasz Styk, współzałożyciele Sundose’a, mają powód do świętowania i motywację do dalszej pracy. Ich projekt po raz kolejny spotkał się z zainteresowaniem inwestorów. Na rozwój spółki popłynęły pieniądze.
Marek Wiśniewski

Indywidualizm...

Sundose postawił na młody, ale szybko rosnący rynek sprzedaży suplementów diety, który globalnie w 2020 r. był wart 140 mld USD, a w roku 2027 ma osiągnąć wartość 270 mld USD. Spółka poszła jednak o krok dalej i zdecydowała się na przygotowywanie suplementów zgodnie z trendem personalizacji. Skład produktów komponuje indywidualnie, tworząc – na podstawie wcześniejszego, zautomatyzowanego wywiadu z klientem - mieszanki zgodne z aktualnymi potrzebami poszczególnych odbiorców, ich kondycją zdrowotną, wyznaczonymi celami żywieniowymi itp.

- Zainteresowanie suplementami rośnie. Dostrzegamy jednak to, jak bardzo klienci są pogubieni w ofertach dostawców - mają problem z określeniem, jakich mikroelementów rzeczywiście potrzebują. Decyzje zakupowe podejmują na podstawie przekazów marketingowych lub rekomendacji rodziny i znajomych, a nie bazując na rzetelnej wiedzy. Nasze narzędzia pozwalają im lepiej dopasować składniki do ich bieżących potrzeb – mówi Michał Gołkiewicz.

...a internacjonalizacja

Zdaniem współzałożyciela start-upu, personalizacja produkcji i sprzedaży suplementów na razie jest rynkową nowością, ale w perspektywie pięciu lub dziesięciu lat zacznie wypierać tradycyjne podejście. Wpływ na to będą miały wciąż udoskonalane technologie, w tym narzędzia automatyzujące analizę danych o zdrowiu, aktywności fizycznej, sposobie odżywiania itp.

Firma obsługuje obecnie niespełna 10 tys. klientów miesięcznie. Jej roczne przychody – jak podaje Michał Gołkiewicz - oscylują wokół 10-12 mln zł. Sundose prowadzi sprzedaż wyłącznie w kanale online, nie wyklucza natomiast innych sposobów dotarcia do klientów w przyszłości.

Obecnie start-up skupia się na umiędzynarodowieniu biznesu, co wynika m.in. z przyjętej strategii finansowania w modelu venture capital i szybkiego zwiększania skali działania. Testuje więc zainteresowanie zagranicznych klientów personalizowanymi produktami, a tym samym swoje szanse na obcych rynkach. Sprzyjać firmie może fakt, że personalizacja w doborze suplementów diety jest nowością także za granicą, m.in. w Europie Zachodniej.

Suplementowy rynek

Z dobrej passy na rynku suplementów korzystają także inni. „Mamy za sobą rekordowy rok 2020. Nasze przychody wzrosły o ok. 39 proc., a EBITDA o ok. 205 proc. Rok 2020 zakończyliśmy rekordowym zyskiem netto prawie 12 mln zł. W trudnym czasie pandemii nasi klienci nie chcą rezygnować z aktywności fizycznej i dbania o właściwą suplementację organizmu. Ten trend trwa więc także i w tym roku. Sprzyja rozwój e-commerce i usług logistycznych. W pierwszych dwóch miesiącach 2021 r. odnotowaliśmy 40-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu ze styczniem i lutym zeszłego roku” – ogłosił w komunikacie Mateusz Pazdan, prezes spółki SFD, właściciela m.in. internetowego i stacjonarnych sklepów z suplementami i odżywkami.

Zarząd spółki na najbliższym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy zamierza zarekomendować emisję akcji na NewConnect w drugiej połowie 2021 r., co pozwoliłoby na sfinansowanie rozwoju firmy w – jak podają przedstawiciele SFD - sytuacji „dynamicznie rosnącej koniunktury na rynku suplementów diety i odżywek”. Podjęty zostanie także temat przeniesienia notowań akcji z New Connect na rynek główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie w pierwszej połowie 2022 r.